Pisałem o ćwierkających ptakach wieczorową porą ? Pisałem! Chciałbym donieść, że dalej ćwierkają. Teraz mam już świadka, bynajmniej nie psa. Optuję za wiosną, bo wtedy ptaki najpiękniej szwargocą ciesząc się życiem.
A myślałem, że już z Tworek dzwonili, ewentualnie z Lubiąża.
Kiedy pięknie ćwierkające ptaszki odlatują do ciepłego raju (czyli mojego piekarnika), a ich miejsce zajmują kruki i wrony, które na pewno chcą nas rozdziobać ? Klucze widoczne są już na niebie, zatem jesień stała się faktem. Jakoś z rana tak chłodnawo, trzeba się cieplej ubierać. Niektórzy instalują duchowo webasto w bolidach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz