sobota, 16 lutego 2008

Zagrabione cenniki z barów chińskich (wietnamskich)




Ku pamięci wystawię na swojego bloga cenniki z barów mych ulubionych.

Na pierwszy ogień idzie Fu-Kuoc. Heniek stworzył coś wyglądającego jak menu, ale wstydzę się tego pokazywać opinii publicznej. Tajniacko zrobiłem zdjęcia menu nad barem:


Teraz wiecznie gubione menu z Kim-liena:

Dlaczego nie odwrócone ? Bo mi się nie chciało. Weekend jest, kurde !

Brak komentarzy: