W sobotę, kiedyś tam cieplejszego dnia tej zimy wpadłem na przewspaniały pomysł aby wykąpać auto, odkurzyć i takie tam inne, co by mojego Słońca nie kuło w oczy. Niestety po przejechaniu 5 myjni nie chciało mi się czekać godziny na szorowanie wozu - takie były kolejki. Wściekły podjechałem późną porą na myjnię automatyczną i tam dokonałem zuchwałego mycia zewnętrznej powłoki bolidu.
Tak się zastanawiam : 5 myjni i każda zawalona samochodami. Co jest grane ? Polacy nagle się czyścioszkami zrobili, czy ki czort ?
----------------
Now playing: 04. MIKE OLDFIELD - Heaven's Open
via FoxyTunes
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz