... i część osób, które nie muszą pamiętać, pamiętają. Ba! Dyplomację osiągnęły do tego stopnia, że podstępnie wyciągają ode mnie informację o urodzinach, imieninach czy innych problemach. Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję. Niespodziankę sprawiliście mi wielką. Naprawdę nie spodziewałem się.
Nie myślcie, osoby o zaawansowanej sklerozie, że się Wam upiecze! Ja pamiętam o Waszych rocznicach, już nie powiem w jaki sposób, a Wy... ? No, to ja wrzucam na luz i zajmuję się wyłącznie osobami z kółka wzajemnej adoracji. A co !
Na trzydziechę kupuję sobie trumienkę albo urnę. Starość nadchodzi.
poniedziałek, 20 sierpnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
wszystkiego najlepsiejszego WWW
:*
wszystkiego najlepszego i przykro mi z powodu zaawasowanej i nadal galopującej sklerozy
Prześlij komentarz