piątek, 10 sierpnia 2007
Pogotowie gazowe sobie dzisiaj nie pojeździ..
Jedziemy razem z kiciusiem do miejsca zarobkowania, przed nami mknie białe IVECO Daily - pogotowie gazowe. Nagle, ot tak, wylatuje mu z boku, z dużą siłą kawałek wału napędowego. A to peszek! Panowie daleko nie ujechali, a jeździć jeszcze długo nie będą bez napędu... Rozrywka z samego rana. Nie mógł się urwać wydech, albo silnik spaść na jezdnię ? Tylko właśnie ów nieszczęsny kawałek wału.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz