poniedziałek, 5 lipca 2010

jak mnie ci rowerzyści (durni) wpieniają...

Sam od czasu do czasu jeżdżę rowerem, ale obecne TUMAŃSTWO do kurwicy mnie doprowadza !
Cyklisto pierdolony!
(Oczywiście nie mowa tu o wszystkich, bo jakaś rzesza ma coś jeszcze pod kopułą i podobno nawet z tej szarej gąbki korzysta.)
Skoro jedziesz drogą, a obok masz swoją ścieżkę rowerową, to spierdalaj pan na nią, ale już ! O ile się nie mylę, to przepisy jasno mówią, że w przypadku równoległej trasy rowerowej, to cyklista ma psi obowiązek po niej jechać, a nie ładować się między samochody i stwarzać zagrożenie. No ale rowerzyści uwielbiają zawalać drogi i ulice, gdzie samochody jeżdżą szybciej niż rowery i o wypadek nietrudno. Ba! Kto powiedział, że nietrudno ? Łatwo jak diabli! Zresztą, że 99% nie posiada lusterek, więc trzeba ich omijać szerokim łukiem , często lecąc na czołówkę... Wszystko rozumiem jak rowerzysta pomyka sobie w trasie (chociaż to totalna głupota). Jak mu coś jebnie niepostrzeżenie w kółeczko, to gwarantuje, że z trasy będą go ściągali nogami do przodu.

Wkurwia mnie to cały czas, że mknąc po Wrocławiu widzę to parchate tumaństwo stwarzające tyle niebezpieczeństw, że ja aż podskakuję z nerwów w samochodzie. Szanuję tylko tych, co naprawdę używają szarej gąbki (nie mydła) do myślenia i nie ryzykują lawirowania po ruchliwych drogach. Resztę, co z zapałem sprzeciwają się dróżkom rowerowym mówię : wypierdalać (na nie).

Sam osobiście dostają paraliżu umysłowego, jak mam tylko pomyśleć, że mam jechać zwykłą ulicą i nie dać się uderzyć przez jakiegoś pojebanego kierowcę.

Trochę oleju w głowie i pokory, rowerzyści !

Podstawy prawne,co łaska !
art. 33:
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
1a. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
4. Na przejeździe dla rowerzystów, kierującemu rowerem zabrania się:
4.1. wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd;
4.2. zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny.


Jeszcze raz napiszę : WYPIERDALAĆ na ścieżki rowerowe, ale JUŻ ! Można szaleć między pieszymi, po trawnikach między kupami ....

Brak komentarzy: