wtorek, 2 marca 2010

Gdzie moja nagroda!?

Popaprańcy z Plusa wywalili jakiś konkurs, na którym zarobili na czysto dziesiątki milionów złotych, a losowali jakieś gówniane alfy romeo, co to nikt badziewia nie chce, bo pali to jak smok. Mnie to tam osobiście wali ile to pali, bo pozbyłbym się tego od razu, kupując sobie coś innego.

No ale ja się, kurwa pytam : gdzie jest mój pierdolony samochód?!

Nie ma ? Wypierdalać, ale już !


Te patafiany z tej telewizji, tfu, publicznej, też walnęły konkurs. Tutaj już nowy Mercedesik klasy E się walał, ale miejscowe kozaki na pewno już tapicerkę pobrudziły. I chuj, też nie wygrałem! No niech pozdychają w męczarniach. A taka ta telewizja biedna. I dobrze. zdychać ! Tyle wrzasku o jednego mercedesa.
W związku z tym nie oglądam tych spedalonych wiadomości.  W zasadzie to ja nawet i telewizora nie mam. I radia też nie. No, prąd mam, ale okazało sie, że jakiś lipny, bo zamiast 230, to ja mam 220V i mniej. No to afera! Ale walić. Lodówka działa i komputerek też. No a co może być ważniejszego ?

Brak komentarzy: