piątek, 21 grudnia 2007

rzeczy doprowadzające mnie do wpienienia...

Jak to jest, że udając się do toalety i chęci wymycia rąk napotykam problem natury braku ciepłej wody ? Chce myć w ciepłej wodzie, a nie w przerażająco zimnej ! Przykładem takiego gównianego dbania o klienta jest "Haggis".

Następna rzecz: hurra, byłem w kinie z moim Szczęściem i ekipą "pod wezwaniem" oraz bratem. Pierwsze co, to złożę wniosek do prokuratury o ściganie tego pokurcza, co mnie na latającej szmacie doprowadził do lęków wysokości i przestrzeni! Nie podaruję skurwielowi !
Jednak nie do mnie wpieniło, tylko ilość cholernych reklam i zapowiedzi! Ile tego gówna może być ? Ano 25 minut! 25 minut mniej z życiorysu! Niech się nasz rząd tym zajmie do cholery !

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

za rzadko chodzisz do kina, inaczej wiedziałbys ze NALEŻY spozniac sie do kina 20 min:)