wtorek, 29 stycznia 2008

dwie pewne rzeczy

Jakie są dwie pewne rzeczy w życiu? Śmierć i podatki !

Najbardziej idiotyczny przykład podatku który doprowadził mnie do stanu otępienia umysłowego:

kupiłem sobie samochód. Samochód był wart o 5 tyś mniej, niż jego rynkowa wartość w momencie zakupu. Co zrobił urząd skarbowy? No oczywiście, że się przyczepił, że za tanio kupiłem! Tylko, że jego wartość spadła po jakiejś stłuczce którą miał tam kiedyś za Niemca. Teraz trzeba udowodnić, że się nie jest wielbłądem i opisać stan techniczny pojazdu...

sobota, 19 stycznia 2008

Nowy test!

Tym razem pianę ujrzymy nie na moich ustach, a wyłącznie w automyjni. Rozpoczynam nowy test! TEST MYJNI SAMOCHODOWYCH!

Tak, tak! Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że każdy czytający marzy o tym! Nie musicie się wstydzić... Zrobię to dla Was ! Pierwsze dwie myjnie sprawdzone, z czego jedna była popsuta. Chyba wkręciło tam jakiegoś złomiarza, co usilnie próbował się wykąpać, czy też zagrabić cenne mienie w postaci wirujących szczotek. Nie mniej wyciągnęli już (coś) i myjnia działa.
Już na samym początku moje wizje, a późniejsze rezultaty rozbiegają się jak stado antylop. Będzie ciekawie !

czwartek, 17 stycznia 2008

Oficjalny kontakt już niebawem

Powołując się na artykuł w portalu Na Progu Nieznanego http://www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=153&Itemid=42

sprawa staje się jasna. Jak nie jasna, to coraz jaśniejsza. Odnotowuje się coraz większą ilość obserwacji obiektów UFO, coraz więcej rządów przyznaje się do zainteresowania/badań nad tym zjawiskiem, grupa byłych czołowych polityków, naukowców amerykańskich żąda puiblicznych badań nad tym fenomenem, no i w końcu ten tajemniczy sygnał... Może w końcu.., może za niebawem.. ? Cokolwiek się nie zdarzy : będą przyjaźni, czy też nie, będzie to kamień milowy w historii człowieka.

Oby jak najszybciej!

postęp cywilizacyjny kloszardów

Wszyscy idziemy zgodnie z duchem czasu. Nie da się zaprzeczyć.
Spacerując wieczorem z psem zauważyłem, że nawet miejscowi kloszardzi oświetlają czeluści kubłów nie zwykłą latarką, a latarką diodową! W końcu każdy chce poczuć boom cywilizacyjny

środa, 9 stycznia 2008

kolorki w logo. Rozwiązanie

Doszedłem w końcu, zupełnie przez przypadek o co chodzi w kolorystyce loga TDI w samochodach marki VW. Okazuje się, że im więcej czerwonego, tym mocniejszy diesel. Sprytne !


poniedziałek, 7 stycznia 2008

Poważni ludzie zidiocieli kompletnie !

Rząd Chile, Wielkiej Brytanii i innych opublikowali tajne dokumenty świadczące o zainteresowaniu zjawiskiem UFO. Pięknie jak dla mnie. Znaczy, że oficjalny i publiczny kontakt już niebawem. To pewne i nie ma nawet co dyskutować, iż zjawisko UFO nie jest wyśmiewane, a jest już praktycznie traktowane jako dziedzina nauka, tak samo jak parapsychologia. Jeszcze niedawno w rozmowie z Januszem przebąkiwaliśmy, że tak będzie. Nasze wizje i marzenia stały się faktem. Ważne jest że mamy jeszcze inne wizje, które już powoli się realizują, ale o tym w innym poście.

Wczoraj, bo pisząc już jest jutro, albo dziś, jak kto woli, agencje prasowe doniosły o nowym zdjęciu NOLa w Kornwalii. Zarówno autor, jak i dziennikarze narobili wrzasku, że to niezbity dowód na istnienie! Ciekawe czego... sowy ?


Proszę Państwa, proszę Państwa ! Fenomen UFO, jak pisałem, jest już zaakceptowany. Pytanie teraz skąd te obiekty pochodzą.

A powyższe zdjęcie proponuję wsadzić sobie w dupę ! Są znacznie lepsze, wyraźniejsze i mniej dyskusyjne zdjęcia niż to, a jednak nie zostały zaakceptowane jako DOWÓD.

Najlepsze zdjęcia NOLi ma Fundacja Nautilus ze Zdan... Nie wiem ile psów zdechło z głodu jak miejscowi rzucali miskami i dla wygłupów robili zdjęcia... Brak mi słów. Dla potwierdzenia swoich wyczynów wymyślili nawet całą teorię, ba, nawet w teren się udali co by samemu porzucać miskami z Tesco. Ile to się ekipa namęczyła, namierzyła, nawet raport stworzyła! No brawo, ale mnie i większej ekipy ufologów, a nie oszołomów, nie nabierzecie!

Od dwóch lat jak mantrę powtarza FN wyraz "Zdany". Zakarbowali sobie w głowach, że to prawda. No tak! Zapomniałem! Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą.
Dziwne jest to, że my z Januszem nie drzemy się na całą Polskę o Wylatowie tak, jak FN o Zdanach. Kompromitacja sukcesem ? Brak słów.

Psie prawo jazdy.

Mieczysław bardzo polubił jazdę samochodem. W efekcie zasiadł już za kierownicą najszybszego turbodiesla w okolicy. Na światłach został przyłapany na prowadzeniu:

Zwierzęce ciepło z czapki

Znaczy nie zwierzęce, bo psowe. A to nie pies, tylko członek familii.
Nie pisać mi w komentarzach o seksie, zboczeńcy jedni! Wam się wszystko z seksem kojarzy!

Wracając do tematu : zwierzę odczuło mróz na dworze spoglądając na termometr. Nie chciało wyjść, bo to albo za mokro, albo za sucho, albo za ciepło, za zimno. Dziś wymyślił, że nie stopy mu zmarzną, a cymbał. Cóż, trzeba było psa przygotować do wyjścia na tajemnicze słowo na literę "S".
Oto efekt kilkuminutowych przygotowań :

Hot czy Hod ?

Oto jest pytanie! No i nawet jest odpowiedź !


Aby było ciekawiej, to w menu była wersja poprawna : HOT... Ni w kij, ni w oko z takim językiem.

Angielska język trudna język !

W mrozie ze szczęściem chodziliśmy analizując piękno otaczającego nas świata. Pięknie było, fakt - pogoda była w miarę znośna - świeciło słońce, ale mróz był siarczysty i lekko wiało. Chyba zima do nas zawitała, albo jakaś inna zdradziecka pora roku. Jakby nie patrzeć, albo patrzeć się uważnie, zauważyliśmy anomalię językową.


Po przekazaniu zdjęcia do analizy mojemu psu, nastąpiła reakcja:


Na zdjęciu : kawał zdradzieckiego pyska mojego demona domowego (zwanego dalej PSEM)