piątek, 23 grudnia 2011

Wielka żałoba post-biedrowa !

Uwaga! W związku z tym, żem stary, niedołężny i jedną nogą nad grobem jak zwykle stoje, a stan mojego umysłu oceniłbym na stan gąbki do mycia garów która została potraktowana rozpuszczalnikiem twierdzę, iż...

nie będzie WIELKIEGO TESTU serków w zalewie olejowej.

Miałem mieć do porównania dwa produkty, ostał mi się jeden. Spisek i kpina! Oczywiście winna jest "biedra" czyli po młodzieżowemu bideronka, bo to ona nie chce mi sprowadzać serków OEM Arla Apetina do swoich "delikatesów".

A idźcie w chuj!
Biedra - bieronka
No a "pochwa" ? A pochwalony! Ale i tak głupio . Tak seksualnie...

Brak komentarzy: